środa, 8 listopada 2017

Tytułem wstępu


Pierwszy post... Hmm... co powiedzieć, to po prostu wielka trema.
Zaczynajmy zatem.

Dlaczego chcę założyć kolejny już na internetowej scenie blog kulinarny?
Otóż powodów jest kilka. Przede wszystkim gotowanie sprawia mi dużą frajdę. Po drugie lubię dobrze zjeść. A po trzecie potrzebowałem czegoś co będzie dla mnie lekarstwem na zabiegane życie.


Jeszcze niedawno myślałem, że spod mych rąk nie może wyjść nic więcej niż jajecznica, schabowy 
w panierce, jakieś gotowe słoikowe dania, no i.... tytułowy rosół. 


Generalnie uważałem, że gotowanie to nie jest mój konik. Jakiś czas temu spróbowałem jednak ugotować coś więcej. A po to, aby udowodnić komuś, że to uczyniłem, zacząłem robić zdjęcia...
Od tego chyba się zaczęło. Nie miałem co prawda jeszcze wtedy pomysłu, żeby od razu zacząć pisać bloga, ale od tego momentu rozpocząłem uwieczniać posiłki, które sobie lub też czasem innym przyrządzałem.

Pewnego dnia ktoś mnie zapytał: "czemu nie chciałbyś spróbować założyć bloga o twoim gotowaniu?". To pytanie zainspirowało mnie do tego, aby spróbować.

Mam nadzieję, że opowieść, którą właśnie rozpoczynam nie spali na panewce i będzie miała swój ciąg dalszy.

Pozdrawiam,
Bartek

2 komentarze:

  1. Życzę Ci ciekawych pomysłów kulinarnych, udanych redukcji sosów i cierpliwości oraz wytrwałości w kuchni i nie tylko:). Nie daj się zniechęcić innym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wytwałości blogowiczu :) Czekamy na więcej!!!!

    OdpowiedzUsuń